Moje życie to pasmo gór, po których się wspinam wypatrując szczytu.
Od wielu lat pomagam ludziom starszym i moim marzeniem było otwarcie rodzinnego domu seniora.
To marzenie się spełniło.
Ukończyłam studia podyplomowe, które przygotowują do takiej opieki oraz pracowałam przez wiele lat z osobami starszymi i niepełnosprawnymi.
Tym, którzy chcą albo też muszą trafić do mnie obiecuję przyjaźń i wsparcie oraz oddanie.
Jaki jest mój cel?Jednym z moich podopiecznych był Marek, który będąc u mnie na ostatnich wakacjach w swoim życiu prosił mnie abym zrobiła wszystko żeby otworzyć ten dom.
Marku jesteś z drugiej strony tęczy, wiem, że blaskiem jej kolorów jesteś tak blisko mnie jak tylko to możliwe.
Dziękuję, że mnie umocniłeś w moich marzeniach.